Za siedmioma górami za siedmioma lasami był sobie bohaterski rycerz...

Którego zwano Elojzysy , był piękny i odważny ..

Jego zadaniem było bronienie monopolowego z antałami

Który znajdował się na terenie burdelmamy ...

Burdelmama zawzięcie napadała na ten sklep ponieważ chciała się nawalić , ale Elojzy był rozjuszony jak ruski wentylator

więc nie dawał za wygraną i rzucał w burdelmamę zgniłymi pomidorami

Lecz był sam tak najeb... ze żadnym nie trafił

więc schował się w monopolowym aby wytrzeźwieć

Sprzedawca w sklepie dowalił mu z patelni która miał na wyprzedaży

Elojzysy tak się zakręcił aż wpadł do studni przed monopolowym

Ale chłopak miał pecha bo studnia była bardzo głęboka

więc sprzedawca żucił mu linę i wyciągnął Elojzysego

Gdy wyszedł poślizną się na skórce od banana i złamał nogę

Więc sprzedawca zaprowadził go do monopolowego, kopnął go w złamaną nogę i powiedział że ma spier...

Okazało się ze Elojzy tak naprawdę symulował wiec sprzedawca uderzył go w głowę i z powrotem wpadł do studni

Okazało się że w studni jest ukryte przejście

Idąc w stronę światła zobaczył coś niezwykłego

okazało się że to wielki skręt, więc biegł do niego tak szybko jak potrafi, lecz po drodze zahaczył o kamień i upadł

Na ziemi zobaczył złotego talara wbitego w ziemie

podniósł go i starannie podszedł do skręta lecz...

tak lubił dać sobie po płucach ze upadł z wrażenia

przez jakiś czas leżał na ziemi i nie wiedział co się wokół dzieje

Więc wyciągną z kieszeni i poda i włączył gps żeby zobaczyć gdzie jest

lecz okazało się że w gps-ie nie ma baterii

Wtedy przypomniał mu się Bear Grylls ze szkoły przetrwania i zaczął szukać mchu na ścianach abo dojść do celu ponieważ było ciemno

gdy znalazł mech zaczął iść za nim. Po chwili znalazł wyjście

Wyszedł z tunelu pozostawiając wielkiego skręta i pojawił się w biedronce

więc pomyślał żeby kupić sobie coś do jedzenia

Akurat były na przecenie flipsy po 29 gr za sztukę

więc kupił je i spokojnie zjadł je przed biedronką

Ale okazało się ze te flipsy były przeterminowane i miał po nich sraczkę

pobiegł szybko do najbliższego ToiToi , lecz okazało się że było zajęte

Obok był stog siania i tam się wypróżnił ale...

w sianie były myszy i ugryzły go w du...

Miał wielka rane na du... i pobiegl to opatrzyc

lecz okazało się że w pobliżu niema żadnych szpitali

i musiał sobie zszywać sam..

lecz zauważył że w kieszeni nigdzie nie ma igły...

Ale na ziemi znalazł ostrego patyka...

Więc pomyślał że użyje tego patyka jako igły lecz okazało się że nie ma nigdzie nitki...

poszedł do sklepu kupić nitkę ale kosztowała więcej niz jego zycie

więc pomyślał że złapie jakiegoś kota i wyrwie mu wąsy...